W Szkole Podstawowej w Lipiu jest taki zwyczaj, że całoroczny wysiłek uczniów nagradzany jest atrakcyjną wycieczką organizowaną pod koniec roku szkolnego. W minionym ćwierćwieczu chyba nie było takiego roku szkolnego, w którym taka wycieczka by się nie odbyła ! Czy to starsi czy młodsi, niezależnie od tego, czy we wcześniejszych miesiącach były już jakieś inne wycieczki, pod koniec roku szkolnego i tak wszyscy jadą na tę najważniejszą – wycieczkę końcoworoczną . Wycieczki dostosowane są do potrzeb i możliwości uczniów, dlatego też starsi wyjeżdzają zwykle dalej (i jeśli to możliwe na dłużej) a młodsi bliżej.

Ponieważ minione lata pełne były różnorodnych sukcesów uczniów szkoły, począwszy od sportowych, poprzez obszary kultury i sztuki a skończywszy na wynikach w nauce , te swoiste nagrody jakimi są wycieczki przybrały szczególnie atrakcyjny charakter.

I tak, po pełnym wrażeń 3-dniowym wyjeżdzie do Warszawy i 8 dniach spędzonych na "Zielonej szkole" w Ustce, pod koniec roku szkolnego 2012/13 starsze dzieci wyjechały na 3 dni pod Tatry – do Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej.

W Zakopanem dzieci zwiedziły sanktuarium maryjne na Krzeptówkach, w otoczeniu krajobrazu tatrzańskiego aktywnie spędzały czas spacerując po mieście, korzystając z atrakcji miejscowego aquaparku i grając w piłkę. Zobaczyły także skocznie narciarskie i wyjechały kolejką na Gubałówkę skąd mogły podziwiać panoramę Tatr. Atrakcji nie brakowało też w miejscu zakwaterowania. Dzieci ucząc się samodzielności świetnie bawiły się w swoich pokojach i (co było niezmiernie ważne) mogły liczyć na świetne jedzenie a wieczorem ... gril i muzyka. Ostatni dzień, dzień wyjazdu przyniósł kolejną atrakcję – kilkugodzinny pobyt na pełnych atrakcji basenach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej.

A wszystko to pod dyskretnym, aczkolwiek czujnym (przez 24 godziny na dobę) okiem wychowawców którzy dbali o to aby wyjazd ten był pełen atrakcji a przy tym bezpieczny.

W czasie, gdy grupa starsza podziwiała krajobrazy Tatr i Zakopanego, najmłodsi, pod okiem swoich wychowawców (Panie: Krystyna Kantor i Karolina Błachuta) i kilku rodziców świetnie bawili się na pełnym atrakcji (wypróbowanym i pewnym !) ranczo w Jadownikach koło Brzeska.

Tak swoistą nagrodę szkoła przygotowała uczniom we współpracy i porozumieniu z rodzicami, którzy pokryli większość kosztów wyjazdu. Jednak udział w wycieczkach wszystkich dzieci jak również realizacja bogatego programu tych wycieczek (a szczególnie tej do Zakopanego) był możliwy dzięki przyjaciołom szkoły, którzy wsparli finansowo ich realizację. I za to im gorąco dziękujemy.

Nasi niezawodni przyjaciele, to:

Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej w Lipiu,

Radny Gminy – Pan Janusz Jurkowski

Ksiądz Prałat – Andrzej Dźwigaj

Urząd Gminy w Gródku nad Dunajcem

Szczególne podziękowania należą się również Pani Basi Opiło która corocznie przygotowywała te kilkudniowe wyjazdy, bo przygotowanie i "dopięcie na ostatni guzik" takich imprez wymagało wielu zabiegów organizacyjnych prowadzonych i trwających przynajmniej 3 miesiące! Podziękowania należą się także wychowawcom którzy przez 3 dni (co ważne, koszty wyjazdu pokrywali sami) czuwali nad bezpieczeństwem i realizacją programu wycieczki. Wychowawcy ci, to Panie: Krystyna Świerczek, Małgorzata Smaga, Mariola Ruchała i Marta Rojna.

Wszystkim naszym Przyjaciołom mówimy wypływające z głębi serca

DZIĘKUJEMY !

Galeria zdjęć zostanie zamieszczona w terminie późniejszym ...